CODER

witam
mam takie zapytanie: czy współrzędne obliczone (np. biegunowo bez podawania kąta pionowego lub przewyższenia) w układzie 1965 na współrzędnych z ukł 2000 będą takie same?
z moich doświadczeń wynika, że nie ważne jaki układ sobie ustawimy, czy '65 czy 2000, to współrzędne będą identyczne, po co więc bawić się w układy skoro program liczy bez żadnego zapytania nawet jeśli wstawimy mu w ukl '65 współrzędne w 2000 i żeby było ciekawiej takie same wyniki wyjdą jeśli ustawimy układ 2000... może ja mam coś w opcjach źle ustawione, skoro nie ma żadnych różnic w obu układach. (wersja winkalka, którą mam to 3.9)
czy ktoś mógłby podać mi wyjaśnienie tego?
pozdrawiam
bd

> witam
> mam takie zapytanie: czy współrzędne obliczone (np. biegunowo bez
> podawania kąta pionowego lub przewyższenia) w układzie 1965 na
> współrzędnych z ukł 2000 będą takie same?
> z moich doświadczeń wynika, że nie ważne jaki układ sobie ustawimy, czy
> '65 czy 2000, to współrzędne będą identyczne, po co więc bawić się w układy
> skoro program liczy bez żadnego zapytania nawet jeśli wstawimy mu w ukl '65
> współrzędne w 2000 i żeby było ciekawiej takie same wyniki wyjdą jeśli
> ustawimy układ 2000... może ja mam coś w opcjach źle ustawione, skoro nie
> ma żadnych różnic w obu układach. (wersja winkalka, którą mam to 3.9)
> czy ktoś mógłby podać mi wyjaśnienie tego?


Ustawienie układu powoduje wprowadzanie poprawek do pomierzonych długości. Program sprawdza jednak, czy współrzędne są z grubsza z danego układu, i jeżeli nie są, poprawek nie wprowadza - zreszta nie da się ich wtedy rozsądnie wyliczyć.

---
Admin

> > witam
> > mam takie zapytanie: czy współrzędne obliczone (np. biegunowo bez
> > podawania kąta pionowego lub przewyższenia) w układzie 1965 na
> > współrzędnych z ukł 2000 będą takie same?
> > z moich doświadczeń wynika, że nie ważne jaki układ sobie ustawimy, czy
> > '65 czy 2000, to współrzędne będą identyczne, po co więc bawić się w
> układy
> > skoro program liczy bez żadnego zapytania nawet jeśli wstawimy mu w ukl
> '65
> > współrzędne w 2000 i żeby było ciekawiej takie same wyniki wyjdą jeśli
> > ustawimy układ 2000... może ja mam coś w opcjach źle ustawione, skoro
> nie
> > ma żadnych różnic w obu układach. (wersja winkalka, którą mam to 3.9)
> > czy ktoś mógłby podać mi wyjaśnienie tego?
>
>
> Ustawienie układu powoduje wprowadzanie poprawek do pomierzonych długości.
> Program sprawdza jednak, czy współrzędne są z grubsza z danego układu, i
> jeżeli nie są, poprawek nie wprowadza - zreszta nie da się ich wtedy
> rozsądnie wyliczyć.

dzięki wielkie za szybką reakcję,
jednak z uporem maniaka zapytam: dlaczego wyliczone współrzędne, są w obu układach takie same, nie ma żadnego komunikatu, że podajemy współrzędne nie w tym układzie, może program sprawdza (? ale chyba "bardzo z grubsza", że podajemy współrzędne nie z tego układu ale nie ma na to żadnego śladu, konia z rzędem temu, kto po zauważeniu pomyłki, po skończonych obliczeniach policzy od nowa. W edycji raportu zmienimy w nagłówku układ i już... a że będzie źle... kogo to... byle przyjęto w ośrodku, kto w ośrodku sprawdza obliczenia?...
Może warto by było usunąć to niedopatrzenie, np. "c-geo" sygnalizuje błąd i daje wtedy bardzo duże odchyłki.
pozdrawiam

> jednak z uporem maniaka zapytam: dlaczego wyliczone współrzędne, są w obu
> układach takie same, nie ma żadnego komunikatu, że podajemy współrzędne nie
> w tym układzie, może program sprawdza (? ale chyba "bardzo z grubsza",
> że podajemy współrzędne nie z tego układu ale nie ma na to żadnego śladu,
> konia z rzędem temu, kto po zauważeniu pomyłki, po skończonych obliczeniach
> policzy od nowa. W edycji raportu zmienimy w nagłówku układ i już... a że
> będzie źle... kogo to... byle przyjęto w ośrodku, kto w ośrodku sprawdza
> obliczenia?...
> Może warto by było usunąć to niedopatrzenie, np. "c-geo" sygnalizuje błąd
> i daje wtedy bardzo duże odchyłki.

Niechętnie blokuję mozliwość zrobienia czegoś w obliczeniach, bo trudno mi jest wyobrazić sobie, do czego program będzie stosowany, praktyka często wykracza poza ząłożenia projektowe. Może np. ktoś liczy w układzie 65, ale gdzieś na boku chce szybko sobie przeliczyć np. współrzędne ramki w układzie lokalnym.

Ale jeżeli większość sobie tego zażyczy, wprowadzę taki komunikat.

---
Admin

> > jednak z uporem maniaka zapytam: dlaczego wyliczone współrzędne, są w
> obu
> > układach takie same, nie ma żadnego komunikatu, że podajemy współrzędne
> nie
> > w tym układzie, może program sprawdza (? ale chyba "bardzo z
> grubsza",
> > że podajemy współrzędne nie z tego układu ale nie ma na to żadnego
> śladu,
> > konia z rzędem temu, kto po zauważeniu pomyłki, po skończonych
> obliczeniach
> > policzy od nowa. W edycji raportu zmienimy w nagłówku układ i już... a
> że
> > będzie źle... kogo to... byle przyjęto w ośrodku, kto w ośrodku
> sprawdza
> > obliczenia?...
> > Może warto by było usunąć to niedopatrzenie, np. "c-geo" sygnalizuje
> błąd
> > i daje wtedy bardzo duże odchyłki.
>
> Niechętnie blokuję mozliwość zrobienia czegoś w obliczeniach, bo trudno mi
> jest wyobrazić sobie, do czego program będzie stosowany, praktyka często
> wykracza poza ząłożenia projektowe. Może np. ktoś liczy w układzie 65, ale
> gdzieś na boku chce szybko sobie przeliczyć np. współrzędne ramki w
> układzie lokalnym.
>
> Ale jeżeli większość sobie tego zażyczy, wprowadzę taki komunikat.

Drodzy koledzy geodeci, co Wy na to?
czy nie celowe byłoby, by program powiadamiał, że liczymy nie w tym układzie?
Najdziwniejsze jest jednak to, że nie występują różnice w obliczonych współrzędnychte same wartości otrzymamy w układzie '65 na współrzędnych z 2000 jak i w układzie 2000 na prawidłowych współrzędnych z tego układu. To przede wszystkim jest najważniejsze. Chyba to nie jest dobrze. Iluzją jest więc opcja obliczeń w różnych układach, skoro i tak program liczy to samo.
Liczę na odzew ze strony użytkowników.
pozdrawiam
bd

> Najdziwniejsze jest jednak to, że nie występują różnice w obliczonych
> współrzędnychte same wartości otrzymamy w układzie '65 na współrzędnych
> z 2000 jak i w układzie 2000 na prawidłowych współrzędnych z tego układu.
> To przede wszystkim jest najważniejsze. Chyba to nie jest dobrze. Iluzją
> jest więc opcja obliczeń w różnych układach, skoro i tak program liczy to
> samo.

Program nie liczy tak samo. Proszę sprawdzić przy dłuższych celowych.
W której strefie układu "1965" Pan działa ? Jeżeli w 5-tej to faktycznie poprawki są bardzo małe.

> Drodzy koledzy geodeci, co Wy na to?
> czy nie celowe byłoby, by program powiadamiał, że liczymy nie w tym
> układzie?
> Najdziwniejsze jest jednak to, że nie występują różnice w obliczonych
> współrzędnychte same wartości otrzymamy w układzie '65 na współrzędnych
> z 2000 jak i w układzie 2000 na prawidłowych współrzędnych z tego układu.
> To przede wszystkim jest najważniejsze. Chyba to nie jest dobrze. Iluzją
> jest więc opcja obliczeń w różnych układach, skoro i tak program liczy to
> samo.
> Liczę na odzew ze strony użytkowników.
> pozdrawiam
> bd

Nie ma w tym nic dziwnego. Jeżeli liczysz na współrzędnych 2000 w ukł. 65 to zgodnie z tym co napisał Coder poprawki nie są uwzględniane natomiast dla współrzędnych 2000 liczonych w układzie 2000 poprawki są często po prostu niezauważalne. O ile nie liczysz osnowy to o układzie współrzędnych ustawianym w programie możesz zapomnieć, stosowanie poprawek odwzorowawczych przy liczeniu zwykłej tachimetrii to poprostu lekka nadgorliwość.

> >

> Nie ma w tym nic dziwnego. Jeżeli liczysz na współrzędnych 2000 w ukł. 65
> to zgodnie z tym co napisał Coder poprawki nie są uwzględniane natomiast
> dla współrzędnych 2000 liczonych w układzie 2000 poprawki są często po
> prostu niezauważalne. O ile nie liczysz osnowy to o układzie współrzędnych
> ustawianym w programie możesz zapomnieć, stosowanie poprawek
> odwzorowawczych przy liczeniu zwykłej tachimetrii to poprostu lekka
> nadgorliwość.
NO